Piotr Bojarski: Juni

Ogromne rozczarowanie. Książka, w której rozwiązanie zagadki kryminalnej znamy właściwie od początku (kryminał!). To co miało być tłem jest na pierwszym planie. Chyba autor przejął się mocno okazją na jaką była pisana powieść. Oczywiście kilka ciekawostek na temat czerwca 1956 roku wyciągnęłam (Gierek w szafie itp.). No ale, gdybym chciała przeczytać książkę o wydarzeniach historycznych wzięłabym jakąś pozycję popularnonaukową lub naukową. Mały plusik za drugoplanową postać Józefa Wichłacza. […]

Czytaj więcej

Śródka

Śródka to dla mnie przede wszystkim kino Malta, które już od dość dawna nie istnieje. Jakoś przez kilka lat była  nam nie po drodze. Na chwilę pojawiliśmy się tam przy okazji zwiedzania Bramy Poznania (koniecznie!). Namówieni kulinarnie w pewne kwietniowe popołudnie zjawiliśmy się tam ponownie. I był to fantastyczny spacer (z równie pyszną libańską kolacją). Najpierw spore wrażenie zrobił na nas mural;„Opowieść śródecka z trębaczem na dachu i kotem w tle”. […]

Czytaj więcej

Maciej Dobosiewicz: Komisarz Zagrobny i powódź

Oj,  chyba poznański trop kryminalny mi się kończy. Komisarz  Zagrobny faktycznie zasłużył na swoje nazwisko. Jak można w ten sposób opisywać czterdziestokilkulatka? Bohater został stworzony, chyba  też tylko po to, żeby potwierdzić wszelkie stereotypy o oszczędnym poznaniaku. Śledztwo też jest oszczędne. Za to dużo słów autor poświęcił na analizę cen bazarkowych oraz opis tanich poznańskich jadłodajni. Wątek kryminalny można było umieścić, w krótkim opowiadaniu. Raczej nie sięgnę po kolejne […]

Czytaj więcej

Piotr Bojarski: Arcymistrz

„Arcymistrz” Piotra Bojarskiego to piąty tom serii powieści kryminalnych o śledczym Zbigniewie Kaczmarku, których akcja osadzona jest w przedwojennym Poznaniu. I oczywiście był to jeden z powodów zainteresowania tą powieścią. Akcja kryminału dotyczy gróźb, jakie otrzymują osoby związane z wizytą mistrza świata w szachach Aleksandra Alechinowa. Wątek kryminalny nie powala i jest pełen sprzeczności. Smakowite są za to  detale w tle. Trochę zazdroszczę mieszkańcom Lublina i Wrocławia bohaterów kryminałów retro. Z posłowia” […]

Czytaj więcej

Elżbieta Cherezińska: Korona śniegu i krwi

Kolejne wakacyjne odkrycie. Początek nie najłatwiejszy, ale szczęśliwie ja się nie poddaję tak łatwo. No i słusznie. Jak już udało się przebrnąć przez kilkudziesięciu Bolków, Kazimierzy to historia stała się zdecydowanie łatwiejsza w odbiorze. Historia jako opowieść i historia wydarzeń polskiego średniowiecza. Dla mnie książka tym bardziej atrakcyjna, że moja wiedza o tym okresie jest dość znikoma, a główny bohater powieści to monumentalna postać, która kojarzyła mi się w zasadzie jedynie z odbudowanym zamkiem […]

Czytaj więcej