Ian McEwan: Na plaży Chesil

Mam ogromną słabość do brytyjskich seriali kryminalnych, których akcja toczy się kilkadziesiąt lat temu. Jednym z nich jest „Endeavour”. Inspektor Morse prowadzi śledztwa w Oksfordzie i miasto jest bajeczną scenografią do nieśpiesznych dochodzeń. W biografiach bohaterów Iana McEwana to miasto też ma znaczenie. Florence i Edwarda spotykamy dekadę wcześniej niż Morse’a, więc dla tych co czytali powieść serial może być swego rodzaju kontynuacją jeśli chodzi o pokazanie zmian […]

Czytaj więcej

Leopold Tyrmand: Zły

Przed chwilą doczytałam, że pierwotnie Tyrmand napisał „Złego” jako odpowiedź na opowieści o Superbohaterach. Nie miała to być książka, ale komiks. I prawdę mówiąc powieść świetnie wpisuje się w tę konwencję. Tytułowy ” Zły” to tajemniczy mężczyzna o świetlistych oczach, który ratuje z opresji mieszkańców Warszawy. Przeciwstawia się miejskim zabijakom i jak samotny szeryf walczy z chuliganami. Co prawda antruaż jest nieco inny niż w amerykańskich komiksach lub westernach, ale i teraz i w momencie powstania książki […]

Czytaj więcej

Monika Kowalska: Dwa miasta

Książnica jakiś czas temu wydała świetny cykl „Wendyjska winnica”. Idąc za ciosem, gdy zauważyłam w najlepszej lokalnej bibliotece okładki stylistycznie zbliżone do mojej ostatnio ulubionej sagi, nie omieszkałam się nad nimi pochylić. Tym razem nie było już tak pięknie, ale być może Zofia Mąkosa zbyt wysoko postawiła poprzeczkę, a moje oczekiwania były nieco inne. „Dwa miasta” to saga, której bohaterowie na skutek zawirowań historycznych przenoszą się po wojnie z Lwowa do Wrocławia. Zanim […]

Czytaj więcej

Taylor Jenkins Reid: Malibu płonie

Jakoś nigdy nie kusił mnie blichtr Hollywoodu, a „Malibu płonie” potwierdziło, że amerykański sen to marzenie dla silnych osobowości. Akcja powieści toczy się w latach osiemdziesiątych, poznajemy też przeszłość głównych bohaterów. Celebryci, gwiazdy, piosenkarze, aktorzy, wszyscy aspirujący do tych ról, czyli w wielkim skrócie branża rozrywkowa Los Angeles, to tło tej opowieści. W jej centrum są członkowie rodziny Rivy i to o nich ta historia. Książkę można odczytywać na kilka sposobów, […]

Czytaj więcej

Sarit Yishai-Levi: Królowa piękna z Jerozolimy

Jak tak się przyglądam temu mojemu czytaniu to okazuje się, że jednak jest mniej chaotyczne niż myślałam. O tym, że książki wynikają jedna z drugiej pisałam ostatnio. Tym razem lektura z klucza filmowego. Lubię ekranizacje, chociaż jak większość uważam, że zazwyczaj nie dorównują pierwowzorowi. To oczywiście nie przeszkadza mi tego prawie zawsze weryfikować. „Królowa piękna z Jerozolimy” ma nawet serialową okładkę, ale jak film wypada na tle książki napiszę po obejrzeniu adaptacji. To epicka […]

Czytaj więcej

Matt Haig: Biblioteka o północy

Czasem moje czytelnicze przeczucie mnie zawodzi. Przy tej lekturze poszłam z klucza „bibliotecznego”, czyli oczekiwałam czegoś w rodzaju książek Zafona. Część wydarzeń toczy się w pewnej bibliotece, ale nie ma to związku z literaturą, ale przeżyciami głównej bohaterki. Przeczytałam, momentami nawet byłam ciekawa jak autor pokieruje losami Nory Seed, ale raczej nie jestem „targetem” dla takich opowieści. Męczyłam się strasznie przy milionowej wersji jej losów, nie za bardzo rozumiałam skomplikowany […]

Czytaj więcej

Aneta Jadowska: Cud, miód, Malina. Kronika rodziny Koźlaków

Jak ktoś śledzi moje wpisy to pewnie już zauważył, że nie przepadam za opowiadaniami. Tym razem absolutnie mi to jednak nie przeszkadzało. Książką rządziły kobiety z klanu Koźlaków i pomimo że historie rozrzucone są w czasie i dotyczą różnych bohaterek, opowieść jest spójna. Generalnie ta „babska” familia wzbudza sporo sympatii. Malina, najważniejsza z bohaterek, wydaje się być najmniej ekscentryczna z całej plejady Koźlaczek. Ja pokochałam seniorkę rodu Narcyzę, chyba najbardziej barwną postać. To, […]

Czytaj więcej

Hanya Yanagihara: Małe życie

Bardzo emocjonalna proza, szalenie wyczerpująca i poruszająca. Ja przesłuchałam audiobooka przeczytanego przez Leszka Filipowicza i mam podejrzenie, że gdybym miała wersję papierową mogłabym nie wytrwać i w kilku momentach „sponiewierana” tą historią odłożyć książkę. Nie dlatego, że była kiepska, a dlatego że opowieść o czwórce przyjaciół, traumach i kalectwie jednego z nich była szalenie niewygodna i uwierająca. Autorka dogłębnie przeanalizowała relacje paczki chłopaków i ich najbliższych, od czasów studenckich po wiek dojrzały. Obserwujemy powieściowe wydarzenia oczyma […]

Czytaj więcej

Christine Dwyer Hickey: Wąski pas lądu

Okładka ma znaczenie. W tym wypadku pewnie nie zainteresowałabym się lekturą, gdyby nie dwójka samotnych ludzi patrząca na ocean, będąca wstępem do opowieści. Obrazy Edwarda Hoppera, przynajmniej u mnie, a sądząc po popularności i pewnie u innych, aż proszą o dopisanie do nich historii. „Sea Watchers” posłużył za kanwę powieści Christine Dwyer Hickey. Jej literacka impresja dotyczy małżeństwa Hopperów oraz ich przyjaźni z dwoma chłopcami. Książka w warstwie fabularnej oferuje niezbyt wiele. Powolne, leniwe […]

Czytaj więcej

Therese Bohman: Utonęła

Powieść rozpoczyna tak plastyczny opis ogrodu, że przez chwilę miałam wrażenie, że czuję zapachy roślin, o których Bohman wspomina. Rzecz nie jest jednak poradnikiem pielęgnacji roślin i pomimo sielskiego tła jest niepokojącą, mroczną powieścią psychologiczną. Trudno mi uwierzyć, że to debiut autorki. Proza jest niezwykle dojrzała i mocno angażująca. Jej kameralność, to jak Therese Bohman pisze o relacjach, porusza dogłębnie. Bohaterkami są siostry i analiza tych więzów, niedokończonych rozmów, niewypowiedzianych słów, […]

Czytaj więcej