Joanna Wilengowska: Król Warmii i Saturna

Ja nieustannie śledzę literackie pogranicze i mam tu na myśli książki dosłownie dotyczące rejonów, gdzie wyznaczone granice wyrysowano na nowo burząc tym zastane światy. „Król Warmii i Saturna” wpisuje się w te moje fascynacje, ale nie jest to jedynie powieść o małej ojczyźnie. To ciepła, chociaż niepozbawiona kantów, opowieść o relacji córki z ojcem, o korzeniach, języku i trudnościach w rozsupływaniu swojej tożsamości. Tytułowy król to ojciec narratorki, który z jedenastego pietra wieżowca na olsztyńskim osiedlu dzieli i rządzi. […]

Czytaj więcej

Francesca Giannone: Listonoszka z Apulii

Chcąc poczuć trochę słońca na policzkach i włoskiego espresso w ustach, zauroczona okładką „Listonoszki z Apulii” pozwoliłam się na chwilę przenieść w okolice Lecce. Nie miałam nadmiernych oczekiwań wobec tej książki i to pozwoliło mi na przymknięcie oka na jej lekką powierzchowność i naiwność. To saga rodzinna i skojarzenie jej z „Sycylijskimi lwami” nie jest nieuzasadnione. Wątek dwóch braci zafascynowanych tą samą bohaterką, rodzinne przedsiębiorstwo, zdrady, miłości i jeszcze kilka innych podobieństw pozwalają na takie porównania. […]

Czytaj więcej

Wioletta Grzegorzewska: Guguły

„Jak zachwyca, kiedy nie zachwyca” chciałoby się napisać za mistrzem. No niby wszystko jest i ładnie napisane, i wspomnienia czasami moje i realia takie jak pamiętam. Mieszkańcy popegeerowskiej wsi jak malowani, pomysły na opowiadania ciekawe. Książka jest sprzed dziesięciu lat, kiedy to jeszcze chyba moi rówieśnicy tak często nie wracali do czasu dzieciństwa i nie było tej „wioski” tyle w literaturze czyli nowatorsko. Bywa dowcipnie, nostalgicznie, ale też nudno i dziwacznie. Wioletta Grzegorzewska […]

Czytaj więcej

Caleb Azumah Nelson: Małe światy

Jest coś w prozie Caleba Azumaha Nelsona hipnotyzującego. Ja zanurzyłam się w niej po raz kolejny i znów okazało się, że wrażliwość autora bardzo ze mną rezonuje. To książka bardzo kameralna i intymna, opowiadająca o dojrzewaniu syna emigrantów z Ghany, jego wchodzeniu w dorosłość, samotności, relacjach i poszukiwaniu korzeni. Główny bohater to chłopak, którego poznajemy, gdy z swoją przyjaciółką oczekują na wyniki egzaminów z akademii muzycznej. To taki czas w zawieszeniu, kiedy Stephen próbuje rozpoznać uczucia, […]

Czytaj więcej

Sebastian Barry: Czas starego boga

Nigdy nie jest się gotowym na takie lektury. „Czas starego boga” zaczyna się dość niemrawo, zachwyca literackimi frazami i absolutnie nie przygotowuje na to co nas czeka. Poznajemy głównego bohatera, emerytowanego policjanta, do którego o pomoc w prowadzeniu sprawy zgłaszają się jego młodsi koledzy. Rusza to lawinę, która burzy wypracowane rytuały oraz przyzwyczajenia seniora i budzi wspomnienia o jego ukochanej żonie June. Sebastian Barry nie „bierze jeńców” i fantastycznie poprowadzona narracja staje się […]

Czytaj więcej

Tamta Melaszwili: Kos kos jeżyna

Gruzińska powieść o silnej, dojrzałej kobiecie, która w prowincjonalnej miejscowości żyje wbrew otoczeniu na swoich zasadach. Etero dobiega pięćdziesiątki i przez wiele lat potrafiła niezależnie funkcjonować w mocno oceniającej społeczności, dążąc do spełniania swoich marzeń. W to jej uporządkowane życie wkrada się uczucie, którego nie oczekiwała i które daje początek opowieści pełnej dygresji. Etero prowadzi mały sklepik drogeryjny, żyje samotnie doceniając drobne przyjemności. Nie jest specjalnie urodziwa i pogodziła się, […]

Czytaj więcej

Anna Fryczkowska: Saga o ludziach ziemi. Wieczorne gody.

Niezmiernie się ucieszyłam w zeszłym tygodniu jak dowiedziałam się, że jest już kontynuacja jednej z moich ulubionych sag. „Połknęłam” ją od razu, ale niestety nie miałam chwili, żeby napisać o niej kilka słów. Świetnie było wrócić w znane już okolice i ponownie zanurzyć się w świecie wykreowanym przez Annę Fryczkowską. Autorce udało się zwieńczyć cykl opowieścią równie fascynującą co poprzednie, a to zawsze dla pisarza spore wyzwanie. Tym razem towarzyszymy Staśkowi Jóżwiakowi, […]

Czytaj więcej

Magdalena Majcher: Doktórka od familoków

Właśnie wróciłam z mojej wakacyjnej wyprawy rowerowej, podczas której jeden dzień krążyłam po Katowicach. Te fragmenty miasta, które widziałam ku mojemu zdziwieniu były bardzo zielone, co oznacza że moje wyobrażenie o czarnym Śląsku okazało się stereotypem. O tym, że jednak nie jest tak optymistycznie przekonałam się tuż po powrocie i przeczytaniu „Doktórki od familoków”. To szalenie przejmująca opowieść o kobiecie, która wbrew różnym przeciwnościom zawalczyła o lepszy byt swoich szopienickich pacjentów. Jolanta Wadowska – Król była pediatrą […]

Czytaj więcej

Rebecca Makaki: Mam do pana kilka pytań

Poprzednia książka autorki okazała się na tyle ważna, że uznałam to za rekomendację do sięgnięcia po nową jej powieść. Podobnie jak w „Wierzyliśmy jak nikt” opowieść dotyczy tego co współcześnie i tego co działo się w przeszłości. Tym razem migają nam nawet jakieś po pandemiczne refleksje oraz wojna w Ukrainie ( nie, żeby to w Stanach był pierwszoplanowy problem). Generalnie książka skupia się na przemocy wobec kobiet. Porusza oczywiście całe spektrum innych spraw […]

Czytaj więcej

Angelica Lopes: Koronczarki. Klątwa rodziny Flores

Książka z nurtu, który ja na własny użytek nazywam: panie wstają z kolan. Akcja powieści toczy się w Brazylii na początku XX wieku, a jej bohaterki zależne są od woli otaczających ich mężczyzn: braci, ojców, mężów. Największą wolnością cieszą się Firmina, Carmelita, Cândida i Inês, naznaczone klątwą i których mężczyźni unikają. Obawiają się, że zbytnia poufałość z rodziną Flores oznacza dla nich przedwczesną utratę życia, co często spotykało panów związanych z tym […]

Czytaj więcej