Nie ufam powieściom gdzie jest więcej niż jeden autor, nie mam zaufania do książek, które powstają przy okazji filmu, ale równocześnie lubię sprawdzać jak reżyserzy poradzili sobie z przełożeniem na język filmu literatury. Kamerdyner z założenia był na straconej pozycji z powyższych powodów. Było jednak coś co kazało mi pochylić się nad tą lekturą. To POGRANICZE, którego jestem cały czas ciekawa. W tej książce autorzy przedstawili życie bohaterów na przestrzeni czterdziestu pięciu lat […]