„Tulipanowa gorączka” czekała na mojej wakacyjnej liście czytelniczej z kilku powodów. Pierwszy, bo niedawno widziałam w kinie „zajawki” ekranizacji co oznacza dla mnie prawie zawsze: najpierw książka potem film; kolejny to nazwisko autorki znane mi z bardzo udanej ekranizacji innej jej powieści ” Hotel Marigold”. No i trzeci powód miejsce akcji: Amsterdam. Akcja powieści toczy się na początku XVII wieku w Holandii rzeczywiście ogarniętej tulipanową gorączką. Cebulki tych kwiatów […]