Miało być kryminalnie i było. „Pakiet” był jednak powiększony o tło, które dla mnie zazwyczaj jest atrakcją. Tym razem miejsce akcji: Wenecja (druga część częściowo Vicenza); ciekawy nowy bohater Komisarz Brunetti i Włochy lat dziewięćdziesiątych. Zastanawiałam się nad algorytmem dotyczącym tworzenia powieści kryminalnych, o którym mówił pan Bohdan Kołomijczuk. Tutaj i w jeszcze kilku moich ulubionych seriach w roli Doktora Watsona mamy bohatera zbiorowego. Pierwsza część dotyczy zagadki śmierci […]