Maciej Zaremba Bielawski: Dom z dwiema wieżami

Nie dajcie się zwieść okładce. Chociaż to rzeczywiście kolejne wspomnienia rodzinne z historią w tle. Gdybyście jednak mieli wybrać jedną z lektur wspomnieniowo rozliczeniowych, to nie przegapcie tego tytułu. Po pierwsze to książka świetna literacko, a co ciekawe autor napisał ją po szwedzku. Musiała jednak istnieć totalna symbioza pomiędzy nim a tłumaczem. Perspektywa szwedzka to zresztą następny niezaprzeczalny atut książki. Za całą opowieścią stoi też bardzo dobry warsztat reporterski. Maciej Zaremba […]

Czytaj więcej

Piotr Adamczyk: Ferma blond

Mam z tą książką ogromny problem. Porusza ważne i nurtujące mnie problemy, upowszechnia wiedzę o zapomnianej karcie historii, ale równocześnie jest kiepska literacko. Niby wszystko jest i powinno pasować: handel ukradzionymi dziełami sztuki, wątek romansowy, tło historyczne. Niestety jest dość chaotycznie. Mnóstwo naprawdę ciekawych wiadomości, które „rozmydlają” fabułę opowieści. To trochę jakby autor chciał się z nami podzielić całą swoją wiedzą próbując to ubrać […]

Czytaj więcej

Hubert Klimko-Dobrzanecki: Złodzieje bzu

Książka Huberta Klimko-Dobrzaneckiego, świetnie wpisała się w moje ostatnie lektury i zahaczyła o rejony, w których się czytelniczo poruszam coraz częściej.Ostatnio sięgam po literaturę faktu, najczęściej osadzoną w historii. „Złodzieje bzu” to jednak beletrystyka i to naprawdę dobra. W jej tle pokazane są zawirowania dziejowe, ale śledzimy je obserwując losy głównego bohatera. Prawdą jest, że ludzie ” z poczuciem humoru podstawowym, albo niepełnym podstawowym” ( Wojciech Smarzowski) raczej po tą lekturę sięgać nie powinni. Kiepsko też […]

Czytaj więcej

Marcin Meller: Sprzedawca arbuzów

„Sprzedawca arbuzów” to zbiór felietonów zamieszczanych w Newsweeku. To jedna z tych książek, które warto mieć gdzieś na podorędziu, a jak pisze autor nawet w ubikacji. To komplement, kiedy przeczytamy wśród jakich tuz pisarstwa znalazłaby się książka Marcina Mellera u niego  w tym przybytku. Marcin Meller w dowcipny sposób komentuje rzeczywistość i pomimo że kilkakrotnie się zarzeka, że to jego pisanie nie przychodzi mu tak bardzo łatwo, pióro ma lekkie. Ja niezbyt szczególnie śledzę karierę […]

Czytaj więcej

Piotr Bojarski: Fiedler.Głód świata

Piotr Bojarski miał niełatwe zadanie do wykonania, sadzę że poradził sobie całkiem nieźle. Zajmowanie się czyjąś biografią i to jeszcze życiorysem skomplikowanej postaci, to trochę jak taniec na linie. Wydaje się, że autor dość sprawnie i zgrabnie, używając kilku figur zrealizował zadanie. Fiedler w powszechnym odbiorze to bardzo popularny autor książek podróżniczych i kilku przygodowych skierowanych do młodzieży. No i oczywiście „Dywizjonu 303”. Nie wiem jak się bronią dzisiaj wszystkie, […]

Czytaj więcej

Joanna Fabicka: Rutka

Napis na książce: Książka Roku 2016. Nagroda literacka Polskiej Sekcji IBBY, deprymuje nawet  szkolną bibliotekarkę. No ale jak szkolna bibliotekarka przypomni sobie cykl autorki o nastoletnim Rudolfie, to uśmiech nie znika jej z twarzy, a nawet wydobywa się z jej ust dziwny rechot. Tu temat jest poważniejszy, ale szczęśliwie dla czytelników Joannę Fabicką nie opuszcza poczucie humoru. Też jest o dorastaniu, ale nieco młodszej bohaterki. Zosia jest dziewczynką samotnie wychowywaną […]

Czytaj więcej

Anna Janko: Mała zagłada

Kolejna książka, którą czyta się ze ściśniętym gardłem. Anna Janko rozlicza się w niej z traumami swojego dzieciństwa odnajdując  klucz do nich w historii swojej rodziny. Pomimo że, książka trafiła  do mnie w niezbyt sprzyjającym momencie do czytania o tak trudnych sprawach i emocjach (szalejąca epidemia koronawirusa), nie mogłam jej pominąć w swoich czytelniczych wyborach. Z kilku powodów, z których  pierwszym było zaufanie do autorki, na które zapracowała swoimi poprzednimi powieściami. Autorka […]

Czytaj więcej

Alena Mornštajnová: Hana

Jakoś tak ostatnio krążę czytelniczo w bardzo podobnych rejonach. Kupując Hanę nie bardzo wiedziałam czego mam się spodziewać po jednej z najbardziej nagradzanych czeskich książek  ostatniego okresu. Nie przeczytałam żadnej recenzji, pewnie była zachwalana na jakimś forum czytelniczym i to wystarczyło. I bardzo dobrze, ponieważ  zmęczona tematyką około wojenną prawdopodobnie bym po nią nie sięgnęła. I fantastycznie się stało, bo książka bezgranicznie smutna, ale niezwykła. Nie zdradzę zbyt wiele, jak napiszę że otwarciem powieści […]

Czytaj więcej

Ryszard Ćwirlej: Pójdę twoim śladem

Jeden z nielicznych przypadków, gdzie książka pisana „okolicznościowo” nie odbiega zbyt mocno poziomem od pozostałych części cyklu. Chronologicznie jest to czwarty kryminał retro Ryszarda Ćwirleja dotyczący okresu międzywojennego. W rzeczywistości to początek serii o Antonim Fischerze, oficerze armii pruskiej, który w powojennym Poznaniu rozpoczyna pracę jako policjant. Gratulacje dla autora za tło zagadki kryminalnej, a w zasadzie wręcz historii szpiegowskiej. Jest w tej powieści wszystko to za co polubiłam  jego opowieści o latach […]

Czytaj więcej

Adam Robiński: Kiczery. Podróż przez Bieszczady

 To lekkie wariactwo czytać takie książki siedząc pod  ciepłym kocem z kubkiem gorącej herbaty w dłoni. Już przy poprzedniej książce Adama Robińskiego pisałam, że lubię jego sposób na podróżowanie. Tylko o ile poprzednia lektura dotyczyła rejonów mniej znanych, to ta książka jest o Bieszczadach. No a jak wiemy tam był co drugi Polak i każdy z tym miejscem ma jakieś skojarzenia i wspomnienia.I weź tu człowieku przebij te tysiące anegdot i opowieści. Robińskiemu się chyba […]

Czytaj więcej