Podziwiam górską pasję autora, jestem zaintrygowana tłem historycznym, ale kryminalnie lekko zawiedziona. „Schronisko, które przestało istnieć” to debiut autora i gdyby redaktor postanowił część tekstu zostawić w maszynopisie to książka tylko by na tym zyskała. Najpierw o pozytywach. Widać i czuć, że Karkonosze to ogromna miłość Sławka Gortycha. Dla tych, którzy ją podzielają, albo chcą nieco więcej się dowiedzieć o tych terenach to całkiem zgrabny „przewodnik” . Autor prowadzi zresztą ciekawego bloga „Zagubiony […]