Michał Zgajewski: Strażnik jeziora

Kryminał, który jest interesujący ze względu na tło czyli osadzenie akcji w okolicach Żywca. Wydaje mi się, że to debiut i początek cyklu. Na debiut wskazują pewne niedociągnięcia fabularne, powtórzenia oraz ogólnie 'męczliwość” głównego bohatera, ładnie określona w blurbrze jako nastrojowy kryminał noir. Elementy z mitologii słowiańskiej nie dominują w treści, mam wrażenie że przywołanie ich w opisie również to trochę na wyrost. Generalnie intryga, gdyby ją nieco „skompresować”, da się obronić. Można rzec, że od trupów […]

Czytaj więcej