Niech was nie zmyli cudownie kwietna okładka, bo za nią kryje się bardzo gorzka historia. Powrót Joanny Bator jaką najbardziej lubię czyli tej z cyklu „Piaskowa Góra”. Bardzo kobieca lektura, w której męscy bohaterowie są tłem dla trudnych życiorysów pań. Wszystko ponownie toczy się na Dolnym Śląsku. Protoplastką rodu jest Berta, córka rzeźnika. Od jej ogromnej tęsknoty za „wielkim” światem, chęci wydostania się z małej wioski na niemieckim pograniczu, […]
Tag: Bator Joanna
Joanna Bator: Ciemno, prawie noc
Ciemno, prawie noc to kolejne bardzo satysfakcjonujące spotkanie z pisarstwem Joanny Bator. Szczególna estymą darzę te jej książki, które związane są z Wałbrzychem. Tym razem akcja powieści również dotyczy tego miasta. Alicja Tabor pochodzi z tego miejsca i wspomnienia jej i pozostałych bohaterów oraz dziennikarskie śledztwo w sprawie zaginięcia kilkorga dzieci to wciągająca historia z pogranicza jawy i snu. Powieść wielowątkowa, w którą autorka wplotła historię miasta […]
Joanna Bator: Wyspa łza
Słyszałam fragmenty powieści Joanny Bator w Trójce. To oczywiście mnie zachęciło do wypożyczenia książki w bibliotece. Piękny, bogaty język, mnóstwo metafor, odniesień literackich i nie tylko. Pod tym względem zabawa. Jest to też kolejna powieść o przemijaniu. Nie czytałam recenzji, więc nie wiem co o niej sadzą pozostali czytelnicy. To również powieść o podróży, ale pogoń za złudzeniem, że autorka wyjaśni tajemnicze zniknięcie amerykanki Sandry Valentine jest tylko pretekstem do podróżowania w głąb siebie. Pewne jej refleksje […]
Joanna Bator: Kobieta
Proza Bator jest dla mnie ucztą. Przynajmniej tak było do tej pory z jej cyklem powieściowym (Chmurdalia…). W bibliotece wpadła mi w dłonie jej pierwsza książka (jak napisano): fikcja z elementami biografii. Mocno smakowita. Autorka bawi się słowem i kontekstem. Ja nie znam wszystkich odniesień (szczególnie z filozofii), ale to nie przeszkadza. Feministyczna (cokolwiek to znaczy) i mocno współczesna, sensualna. Cytat o ekshibicjoniście Fredziu: „Niech ma, w końcu to bardzo smutne zboczenie, takie samotne, […]