Tak trochę, wiedząc, że temat nie najłatwiejszy, przesuwałam lekturę „Patrii” w czasie. Bardzo chcę jednak zobaczyć ekranizację i to w końcu mnie zdopingowało. Słusznie jednak przewidywałam, że będzie to powieść o niełatwych sprawach, bo jak napisać o kilkudziesięciu latach życia w miejscu, w którym tylko pozornie wszystko jest uładzone, a podskórnie toczą się ludzkie dramaty. Bolesna opowieść, ale opowiedziana bez patosu, z perspektywy kilkorga bohaterów i oddająca im głos. Ta wielowątkowa narracja, retrospekcje pokazujące nam fragmenty losów głównych […]