Też tak macie, że zimą z tęsknoty za latem wertujecie przewodniki, szukacie tanich lotów, planujecie co by tu jeszcze zobaczyć? Jeśli tak to mam dla Was książkę, która może zainspirować. Od razu ustalmy, że moja piąteczka za ten właśnie walor tej lektury. Trójka autorów to osoby, które zrealizowały swoje marzenie i przemierzyły Polskę od najdalej na południe wysuniętego punktu Opołonka w Bieszczadach do nadmorskiej Jastrzębiej Góry. Przeznaczyli na to zadanie miesiąc i przemieszczali się głównie na piechotę. To nie tylko przewodnik po mało znanych zakątkach Polski, ale też książka o spotkaniach. Po pierwsze o spotkaniu uczestników tej wyprawy (nie wszyscy się wczesnej znali), o spotkaniach w drodze, które są dowodem na to, że nie zawsze jesteśmy obojętni oraz pokonywaniu własnych słabości (pęcherze, zmęczenie). Jestem też pełna podziwu, że Yankes, Wednesday i Vitek pokusili się na spisanie wrażeń z tej podróży. Pisanie książki to nie jest ich podstawowe zajęcie, ale wykonali robotę przyzwoicie. Ciekawym dopełnieniem są rozdziały dołączone do każdego etapu: Warto zobaczyć, w których poza rekomendowanymi ciekawostkami z trasy są jeszcze dane GPS. Siedząc przy kominku z kubkiem herbaty pełnej malin rozmarzyłam się o tych polanach leśnych pachnących żywicą, kąpieli w jeziorze czy nawet błądzeniu po jakiś zapomnianych miejscach. Niestety w przeciwieństwie do trójki piechurów noszenie na własnym garbie domu oraz brak łazienki nieco mnie przerażają. Może po modyfikacjach- rower, łazienka chociaż co drugi dzień itd. Zaczynam szukać wspólników, bo o tym, że nie trzeba przemieszczać się w odległe rejony świata, żeby przeżyć przygodę byłam przekonana. Trójka szalonych wędrowców tylko to potwierdziła. Za nimi kolejna podróż tym razem z zachodu na wschód. Najlepiej posłuchajcie tych marzycieli.
Sokołowski Piotr, Piotrowska Jolanta, Pławski Tomasz. Polska południe-północ w 30 dni, 2015
rozpisani.pl
Moja ocena: 5/6