Książkę przesłuchałam przeczytaną przez Inez Peck. Był to świetny wybór, bo relacja z szpitala psychiatrycznego przeczytana głośno nabrała jeszcze innych znaczeń. Olga Hund ma bardzo sprawne i lekkie pióro. Te krótkie „opowiastki” o przetrwaniu i zasadach, które obowiązują w tym miejscu są przejmujące i mocno angażują. Czytelnik ma prawo zastanawiać się jakby odnalazł się w opisywanych sytuacjach.
Bohaterka i narratorka „Psów ras drobnych” to prawie trzydziestolatka, która trafia do lecznicy, ponieważ całkiem się wycofała z życia. Pobyt w takim miejscu dostarcza jej mnóstwo obserwacji, refleksji. Nie mam pojęcia czy opowieść oparta jest na doświadczeniach autorki, ale jest przejmująca. Oczywiście najbardziej doskwiera bezwolność wobec zastanego systemu. Po pandemii i wzmożonej fali problemów psychicznych, która przetoczyła się przez społeczeństwo lektura staje się jeszcze bardziej aktualna. Tym razem fikcja „odrabia” zadanie za reportaż.
Hund Olga. Psy ras drobnych. Wydawnictwo Ha!art, 2018
Lektor: Inez Peck