Milan Kundera: Nieznośna lekkość bytu

„Nieznośna lekkość bytu” to podobno najważniejsze dzieło czeskiego pisarza, więc zdecydowaliśmy na bibliotecznym DKK sprawdzić na czym polega jego fenomen. Po raz kolejny udało nam się wyjść poza literaturę anglosaską oraz wrócić do kanonu.

Jest to lektura mocno posadowiona w konkretnym czasie i miejscu. Dotyczy ona głównie okresu Praskiej Wiosny i opowiada o reperkusjach jakie ponosili mieszkańcy tego kraju po tych wydarzeniach. Autor obraca się w kręgach inteligenckich i opisuje los garstki ludzi powiązanych ze sobą różnymi więzami. Obserwujemy ich wzajemne relacje, a zza tych opisów wyłania się sposób myślenia, filozofia Milana Kundery.

Mechanizmy, które funkcjonowały w tym czasie w Czechach dotyczą całej wschodniej i środkowej Europy znajdującej się pod butem Związku Radzieckiego. Sądzę, że dla większości czytelników pochodzących z tych rejonów to była ich codzienność, więc nie to zaważyło pewnie na popularności tej powieści. Ważniejszy był sposób, a jaki Kundera o tym opowiada. Filtrem są osobiste przeżycia czwórki bohaterów wpisane w tło historyczne, a te były intensywne i mocno poplątane.

Książka mi się generalnie podobała, poza „dziaderskimi” fragmentami dotyczącymi seksualności jednego z bohaterów. Kundera miał pewnie cel (poza epatowaniem erotyką), ale jakoś mi to zgrzytało. To chyba „zestarzało” się najbardziej. Za to wątek Karenina przypomniał mi jak zastanawialiśmy się przy „Przyjacielu” Nunez nad literackimi przyjaźniami między człowiekiem i psem. Ta jest bezsprzecznie jedną z najpiękniejszych i nie umywają się do niej wątki miłosne tej powieści.

Kundera Milan. Nieznośna lekkość bytu. W.A.B., 2024

Tłumaczenie: Agnieszka Holland

Książka była dla Teresy znakiem rozpoznawczym tajnego bractwa. Przeciwko światu brutalności, który ją otaczał miała tylko jedną obronę: książki, które wypożyczała w bibliotece miejskiej, szczególnie powieści – przeczytała ich mnóstwo, od Fieldinga po Tomasza Manna. Umożliwiały jej imaginacyjną ucieczkę z życia, które jej nie zadowalało, ale miały również znaczenie jako przedmiot: chętnie przechadzała się po ulicy, trzymając książkę pod pachą.

Dziewczyna, która zamiast ,,zajść wyżej”, musi roznosić piwo pijakom, a w niedzielę prać brudną bieliznę rodzeństwa, gromadzi w sobie ogromny zapas witalności, o której nie śni się ludziom studiującym na uniwersytecie i ziewającym nad książkami. Teresa przeczytała więcej niż oni, dowiedziała się o życiu więcej niż oni, ale nigdy nie będzie tego świadoma. To, co odróżnia człowieka, który studiował od samouka, to nie miara wiedzy, ale różnica witalności i pewności siebie.

Ocenianie i weryfikowanie obywateli jest główną i bezustanną działalnością społeczną w krajach komunistycznych. Jeśli malarz ma dostać zgodę na wystawę, jeśli obywatel ma otrzymać paszport aby móc pojechać na wakacje nad morze, jeżeli piłkarz ma zostać członkiem ekipy narodowej, musi się najpierw zebrać o nim wszystkie informacje i opinie (od dozorczyni, od kolegów, od policji, od organizacji partyjnej, od związków zawodowych) i wszystkie te opinie są następnie czytane, ważone, podsumowywane przez odpowiednich urzędników.

Zwierzyła się z tego swym francuskim przyjaciołom. Dziwili się: ,,Więc nie chcesz walczyć przeciwko okupacji swego kraju?” Chciała im powiedzieć, że za komunizmem, faszyzmem, wszystkimi okupacjami i inwazjami skrywa się ogólniejsze zło: obrazem tego zła jest dla niej maszerujący pochód ludzi, unoszących pięści i wykrzykujących unisono te same sylaby. Ale wiedziała, że nie umiałaby im tego wytłumaczyć. Skonfundowana, szybko zmieniła temat rozmowy.

Syn Stalina oddał życie za gówno. Ale śmierć za gówno nie jest śmiercią bez sensu. Niemcy, którzy oddawali życie, aby rozszerzyć terytorium swej Rzeszy na wschód, Rosjanie, którzy umierali, aby władza ich ojczyzny sięgała dalej na zachód, tak, ci umierali za głupstwa, ich śmierć jest pozbawiona sensu i ogólniejszego znaczenia. Natomiast śmierć syna Stalina była wobec ogólnego kretynizmu wojny jedyną śmiercią metafizyczną.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *