Turcja kojarzy się nam Polakom z wakacjami w nadmorskich kurortach i tanimi podróbkami. Ja jednak od kilku lat jestem niezmiernie ciekawa jakie jest prawdziwe oblicze tego kraju. Oczywiście ani podróże, ani lektury nie zaspokoją w pełni tej ciekawości. No ale zawsze będziemy nieco bardziej zorientowani i zapewne na część pytań znajdziemy odpowiedź. Moje jedyne spotkanie z tym krajem to spontaniczny wyjazd wakacyjny. Tak spontaniczny, że nie bardzo miałam czas przygotować się i niezbyt wiele wiedziałam o zwyczajach i kulturze jego mieszkańców. Przyszło mi żałować okropnie, ponieważ trafiliśmy do kameralnego, rodzinnego hotelu w okresie Eid al-Fitr i gdybym orientowała się nieco bardziej, to pewne zachowania jego mieszkańców byłyby czytelniejsze. Wyjechałam z niedosytem, przyjemnie zdziwiona otwartością, przyjaznym nastawieniem oraz kuchnią mieszkańców tego zakątka świata. Bardzo podobny obraz wyłania się z lektury książki Marceliny Szumer-Brysz. Autorka mieszkała i chyba nadal pomieszkuje w Izmirze. Ma za sobą nieudane tureckie małżeństwo oraz mnóstwo rozmów z Turkami. Tym samym jej obserwacje i zapiski stają się jeszcze bardziej wiarygodne. Książka to dość aktualna opowieść o tym interesującym kraju, więc jej główny trzon stanowi próba wyjaśnienia współczesnych problemów politycznych. Kontrowersje autorki budzą działania Recep Tayyip Erdogana i przy tych fragmentach książki miałam déjà vu dotyczące niedawnej lektury Małgorzaty Rejmer. Mechanizm postępowania ludzi otumanionych władzą widać jest dość powtarzalny. Z Wróżąc z fusów wyłania się nie tylko państwo pełne problemów, ale też kraj niezwykle tolerancyjny wobec środowiska LGTB (uogólnienie, nie cały obszar Turcji), „opiekuńczy” wobec syryjskich uchodźców czy troskliwy wobec wałęsających się kotów. Autorka porusza temat turystyki religijnej czy niesamowitej popularności tureckich seriali. Opisuje swoje spostrzeżenia, rozmowy czy drobiazgi dostrzeżone podczas spacerów po ulicach tureckich miast. Jest to świat dość egzotyczny, ale równocześnie negujący większość stereotypów dotyczących tego miejsca. Fascynująca przygoda, która może być wstępem do podroży lub jej kontynuacją. Bezwzględnie warto zmierzyć się z wyobrażeniem tego kraju w naszych głowach i z jego wizerunkiem w książce Marceliny Szumer-Brysz. Polecam gorąco.
Szumer-Brysz Marcelina. Wróżąc z fusów. Reportaże z Turcji. Wydawnictwo Czarne, 2018