Jesienne wieczory nastrajają, żeby próbować rozwiązać jakąś zagadkę kryminalną. W tym wypadku nawet dwie. Małgorzata Oliwia Sobczak zaprasza nas do zwiedzania nocnego Sopotu sprzed kilkudziesięciu lat i do tropienia seryjnego zabójcy.
Cóż my tu mamy? Trochę rozterek nastolatki, nieco problemów tyranizowanej przez ojca jednej z bohaterek, trójmiejski półświatek w reminiscencjach, a współcześnie próbę odnalezienia mordercy dziewczyny. Zbrodnia, jak nie trudno się domyślić ma swoje korzenie w przeszłości. Znalezieniem zwyrodnialca zajmuje się prokurator oraz jego asystentka. Wszystko to dość zgrabnie zaplątane, z psychologiczną podbudową. Co prawda powoli odkrywane karty pozwalają zorientować się kto stoi za morderstwami przed finałem, który akurat mi wydał się najmniej wiarygodny. No ale raczej to nie przeszkadza. Generalnie zakolegowałam się z głównymi bohaterami na tyle, że przeniosłam się wraz z nimi w kolejnym tomie na Kaszuby. Zobaczymy czym autorka zauroczy mnie w tej części.
Kryminał nie powala tak jak wieść gminna niesie, ale też nie uwłacza inteligencji czytelnika. Ja przywiązuję się do bohaterów i sprawdzę w jakim kierunku ewoluuje pisarstwo Małgorzaty Oliwi Sobczak.
Sobczak Małgorzata Oliwia. Kolory zła: Czerwień. W.A.B, 2019
Cykl: Kolory zła (tom 1)