Książka do przepracowania i w zalewie różnych wydawnictw dotyczących drugiej wojny światowej raczej wyjątkowa. Chodzi o zmianę perspektywy z polskiej na niemiecką. To czasem trudne do zaakceptowania, ale chyba niezbędne do zrozumienia pewnych zjawisk i zmian, które nastąpiły po 1945 roku.
Autor niemiecki dziennikarz i pisarz skrupulatnie przedziera się przez archiwa, wspomnienia i łamy gazet. Wszystko to po to, aby dać czytelnikowi obraz powojennej rzeczywistości Niemiec. Mam podejrzenie, że odbiega on nieco od naszych stereotypowych wyobrażeń. W ruinach oczyszczane są cegły i wyłaniają się z nich mieszkańcy pełni sprzeczności: okaleczeni, straumatyzowani, ale też pełni chęci życia, uwielbiający kino, tańce i randki. Trwa wędrówka ludzi, miliony przemieszczają się z wschodu na zachód diametralnie zmieniając społeczeństwo i Niemiec Zachodnich i Niemczech Wschodnich. Okazuje się jednak, że integracja przybyszów dobrze wygląda w opracowaniach, gorzej w rzeczywistości. Autor przywołuje wspomnienia zwykłych mieszkańców jak i dziennikarzy, intelektualistów. Opowiada nie tylko o losach mężczyzn wracających z wojny, ale o roli kobiet, z biegiem czasu umniejszanej i chowanej w cieniu, jeśli ich przeżycia były bolesne nie tylko dla nich, ale i partnerów. Harald Jähner sprawdza jak Niemcy jako naród rozliczyli się z przeszłością. Sam pisze, że próbował zgłębić „w jaki sposób większości Niemców udało się – przy całym wyniosłym odrzuceniu własnej winy – pozbyć się mentalności, która umożliwiła nazistowski reżim”. Pisze też jak z powojennego „czasu wilka” pełnego aktów wandalizmu, kradzieży gospodarka po „cudzie gospodarczym” ewoluuje z czarnorynkowej na normalną. To bardzo ciekawy fragment książki, w którym na przykładzie Beaty Ushe i jej „kontrowersyjnego” przedsiębiorstwa pokazany jest nowy model biznesowy. Wskazuje jakie znaczenie miała geopolityka. Czyta się tą książkę z pewną fascynacją, objaśnia ten powojenny okres, daje odpowiedzi na mnóstwo pytań, ale równocześnie uwiera. Dla mnie ważna lektura.
Jednak wobec długiego trwania reżimu podkreślanie terroru gestapowców powodowało powstanie zniekształconego obrazu, który przesłaniał masowy charakter narodowego socjalizmu. W rzeczywistości przez większość czasu Hitler nie potrzebował wielu środków wewnętrznego przymusu, bo mógł być pewien lojalności szerokich kręgów społeczeństwa
Jähner Harald. Czas wilka. Powojenne losy Niemców. Wydawnictwo Poznańskie, 2021
Tłumaczenie: Arkadiusz Żychliński