Cykl, który pozostawił sporo niedosytu. Akcja toczy się w dwóch planach czasowych. To co dzieje się współcześnie to raczej średnia opowieść obyczajowa, której bohaterowie miotają się w relacjach zupełnie pozbawionych głębi, wydumanych i trudno zrozumiałych. Książkę ratują retrospekcje. Losy Julianny na tle wydarzeń historycznych są na tyle interesujące, że wysłuchałam audiobooka do końca, chociaż czasem zgrzytając zębami nad uproszczeniami, które zastosowała autorka. Kolejną fascynacją Ewy Cielesz jest ziołolecznictwo. Poza tym intryguje je zazębianie się różnych kultur. Tylko, że wielokulturowość w tych powieściach jest pewnym atrybutem potraktowanym równie pobieżnie i stereotypowo jak fakty historyczne dotyczące Polski powojennej. Tom pierwszy cyklu był najbardziej tajemniczy, przykuł uwagę też współczesnym wątkiem romansowym. Autorka podjęła w nim próbę pokazania zawiłości sąsiadujących ze sobą światów polskiego i ukraińskiego. I właśnie te próby, wpisanie losów bohaterów w najnowszą historię Polski i biografia niezłomnej Julianny to to co intrygowało w tych powieściach. No ale ja już chyba powoli muszę przerzucić się na literaturę faktu, bo coraz mniej opowieści stworzonych w wyobraźni autora mnie zachwyca.
Cielesz Ewa. Siedem szmacianych dat. Axis Mundi, 2016
Cykl: Córka cieni (tom 1)
Cielesz Ewa.Obce matki. Axis Mundi, 2016
Cykl: Córka cieni (tom 2)
Cielesz Ewa. Burza przed ciszą. Axis Mundi, 2016
Cykl: Córka cieni (tom 3)