Sadzę, że w zalewie różnych opowieści o PRL, o najnowszej historii Polski propozycja Dominiki Buczak to całkiem niezły wybór. Saga, której początek to fascynacja protoplastki rodu Mani, Warszawą. Bohaterowie tego cyklu ściśle związani są z losami stolicy, a właściwie Placem, którzy najstarsi z nich wypełniali budynkami i swoimi marzeniami.
Autorka toczy opowieść o kilku pokoleniach Pabisiaków i o tym co działo się w tle ich życiorysów i jaki historia miała na nich wpływ. Mania przybywa do miasta spod Otwocka i jej największym pragnieniem jest mieszkać na Placu Konstytucji. Los oczywiście płata różne figle, ale to marzenie się spełnia.
Powieści nie są linearne i skaczemy po wydarzeniach razem z bohaterami. Powoli wyłaniają się różne tajemnice, które równie powoli są rozsupływane. Świat obserwujemy oczami chłopaka, którego awans społeczny znacznie „wywindował”, Mani i jej synowej Ireny, Adama nie do końca odnajdującego się w szarej rzeczywistości PRL, kibola „Siwego”, feministki Magdy. Mamy chyba cały przekrój społeczny oraz to co działo się przez kilkadziesiąt lat w Polsce. Historia ostatniego okresu dla zupełnych laików podana naprawdę w niezłej formule.
Mam jednak nieco mieszane uczucia, bo to książki z tezą. Dla mnie oczywistą i wartą, by się o nią „bić”, ale nie wiem czy te powieści przetrwają w pamięci czytelnika. To narracja głównie pań i ich rozterki, problemy są na pierwszym planie. Pogodzenie macierzyństwa z pracą, związki i emocje z tym związane, rola kobiet to część tematów, które przewijają się w tej sadze.
Ja mam jedną ulubioną scenę z cyklu dotyczącą wykluczenia. To moment, kiedy Magda, naukowczyni udaje się z synkiem na wykład swojej idolki. Tam okazuje się, że skorzystanie z dobrodziejstw tego spotkania jest poza jej zasięgiem. Zresztą tych kobiecych zmagań z światem urządzonym przez mężczyzn jest więcej. Dla tych i jeszcze kilku innych fragmentów warto pochylić się nad „Placem Konstytucji” i „Dziewczynami z placu”. Wiele w nich publicystyki i zabawy z cytatami literackimi i z kultury popularnej. Zazwyczaj to bardzo lubię, ale tutaj nieco mi czasami „zgrzytało”.
Najważniejsze dla mnie jednak, że w bohaterach powieści odnalazłam moich sąsiadów, krewnych, znajomych. Autorka uporządkowała to co przez lata mnie otaczało i podarowała mi kilka wspomnień, które są również moimi. Czytane z nostalgią.
Buczak Dominika. Plac Konstytucji. Wielka Litera, 2019
Cykl: Pabisiakowie (tom 1)
Lektor: Anna Moskal
Buczak Dominika. Dziewczyny z placu. Wielka Litera, 2020
Cykl: Pabisiakowie (tom 2)
Lektor: Anna Moskal