Kochani zostało mi do uzupełnienia kilka zaległych postów, ale jeśli chodzi o wpisy bieżące to to już. Jeszcze trochę popracuję nad różnymi rzeczami, więc lista książek do przeczytania paradoksalnie z powodu blogu nie będzie się jeszcze przez chwilę skracać. Dla mnie to i tak szczęśliwy moment, bo już myślałam że nigdy nie nastąpi.Trzymajcie kciuki, żeby dalej było z górki. Wiem, że do tej pory było średnio dynamicznie, ale mam nadzieję, że będzie jakaś reakcja na te moje notatki, a pisane na bieżąco też będą miały nieco inny charakter. Będę wdzięczna za uwagi, informacje o zauważonych a przeoczonych przeze mnie błędach, no i informacje zwrotne czy moje wyspy szczęśliwe okazały się też Waszymi. Od dzisiaj data wpisu jest tą datą.