Dzisiaj miałam przyjemność uczestniczyć w konferencji popularnonaukowej: Półwysep „SZYJA” zapomniany skarb. Chwała organizatorom za to przedsięwzięcie. Być może będzie to „początek czegoś dobrego dla tak cennego miejsca jak to” . To słowa jednej z osób, bez której zapewne to wydarzenie nie miałoby miejsca. Ja również wierzę, że będzie ciąg dalszy tej historii. Zadziwił mnie tłum ludzi na sali co oznacza tylko tyle, że temat jest niezwykle ważny i jest potrzeba rozmawiania o kierunkach zagospodarowania turystycznego […]
Kategoria: Znów wędrujemy
podróże, przewodniki
Ziemowit Szczerek: Międzymorze
„Międzymorze” to moja ostatnia wakacyjna i „hamakowa” lektura. Sięgając po nią w bibliotece miałam przeczucie, że będzie pewnym uzupełnieniem bułgarskiej przygody. Otrzymałam o wiele więcej. Książka rzeczywiście jest o podróży w obrębie trzech akwenów wodnych: Adriatyku, Bałtyku i Morza Czarnego („ABC”). Autor przemierza tysiące kilometrów, rozmawia, przygląda się i analizuje to co widzi. Opowieść jest nie jest tylko o współczesności, ale Szczerek wplata w nią historię miejsc, idei, postaci oraz pokazuje zazębianie się […]
Josuha Hammer: Hardcorowi bibliotekarze z Timbuktu
Za mną nie najłatwiejsza lektura książki Amerykanina Josuhy Hammera opowiadająca o losach księgozbiorów mieszkańców Timbuktu. Opowieść teraźniejsza to historia ratowania cennych zbiorów przez bibliotekarzy i ludzi chcących ochronić biblioteki przed terrorystami z Al-Kaidy. Autor równolegle opisuje historię miejsca, które w okresach świetności gromadziło uczonych z całego świata arabskiego. Rękopisy zgromadzone w Timbuktu są potwierdzeniem, że kiedy w Europie funkcjonowały indeksy ksiąg zakazanych to na tym skrawku afrykańskiego lądu, w pobliżu Sahary uczeni mogli swobodnie […]
Marcin Kydryński: Biel. Notatki z Afryki
Nadal, pomimo że skończyłam słuchać audiobooka czytanego przez autora jakiś czas temu, słyszę brzmienie charakterystycznego głosu Marcina Kydryńskiego. Lubię jego audycje w radiowej Trójce i jego głos kojarzy mi się z bardzo przyjemną muzyką. Niestety książka była nieco mniej udana niż muzyka jaką zazwyczaj prezentuje. Fantastycznie się złożyło, że w bibliotece poza audiobookiem była jeszcze wersja papierowa książki. Zdecydowanie książkę trzeba chociaż przejrzeć ze względu […]
Zadziwienie – widok siedemnasty
I w czasie wakacji znalazłam czytelniczy obiekt do badań.Udało mi się zaobserwować i doczytać, że bus z książkami stojący w Sozopolu w porcie czynny jest codziennie z przerwą pomiędzy 14-16. Niestety moje czytelnicze” odkrycie”nieco straciło na wartości, jak okazało się, że to nie biblioteka ale księgarnia. Do podpatrzenia. W tych miejscach, w których byliśmy było sporo turystów rosyjskich. Być może dlatego kilkakrotnie widzieliśmy coś takiego:
Zadziwienie – widok szesnasty
Dziś wakacyjnie, ale nie za długo, bo to moment na cieszenie się słońcem i ciepłym morzem. Tym razem Morzem Czarnym. Właśnie sprawdzamy co tak fascynuje naszych rodaków na bułgarskim wybrzeżu. Dla mnie numerem jeden jest to niepozornie wyglądające warzywo. Nigdzie i nigdy (a jestem w fanklubie pomidorowym) nie jadłam tak pysznych pomidorów. Jest jedna zasada przy zakupie: im gorzej wygląda, tym lepiej smakuje. Koniecznie należy spróbować. Jeśli spędzacie tutaj wakacje – nie przegapcie!!!
Donna Leon: Śmierć w La Fenice, Śmierć na obczyźnie
Miało być kryminalnie i było. „Pakiet” był jednak powiększony o tło, które dla mnie zazwyczaj jest atrakcją. Tym razem miejsce akcji: Wenecja (druga część częściowo Vicenza); ciekawy nowy bohater Komisarz Brunetti i Włochy lat dziewięćdziesiątych. Zastanawiałam się nad algorytmem dotyczącym tworzenia powieści kryminalnych, o którym mówił pan Bohdan Kołomijczuk. Tutaj i w jeszcze kilku moich ulubionych seriach w roli Doktora Watsona mamy bohatera zbiorowego. Pierwsza część dotyczy zagadki śmierci […]
Zadziwienie – widok trzynasty
Za nami szósta kórnicka edycja rajdu rowerowego „Odjazdowy Bibliotekarz”. Gromadzi on ludzi, którzy często łączą dwie pasje: miłość do rowerów i książek. Idea fantastyczna i ja bardzo chętnie w tym wydarzeniu uczestniczę. Tegoroczny rajd był wyjątkowy nie tylko dlatego, że odbywał się trzynastego (co absolutnie nie miało wpływu na przebieg wyprawy: piękna pogoda, przyjaźni uczestnicy). Wyjątkowy był dlatego, że pani dyrektor Biblioteki Publicznej jechała rowerem, którym jego właścicielka pani Maria objeżdżała […]
Zadziwienie – widok dwunasty
Zdjęcie powyżej pokazuje pomieszczenie pełne pustych regałów i ma ono symbolizować spalone 10 maja 1933 roku w centrum Berlina, na placu między Uniwersytetem Humboldtów a katolickim kościołem św. Jadwigi książki. Skromny pomnik i pamięć ludzi też wybiórcza skoro np. w Syrii niszczy się na potęgę świadectwa innej kultury (innej czytaj gorszej, od tej których porządki w tym rejonie świata nastały). No ale to powtarza się nieustannie. Niedawno oglądałam „Agorę”. Tam fundamentaliści katoliccy […]
Marlena de Blasi: Tysiąc dni w Wenecji
Nietrudno się domyślić dlaczego taki wybór lektury. Z książką było jak z Wenecją: nie miałam wobec niej zbyt dużych oczekiwań i w związku z tym nie nastąpiło rozczarowanie. Lektura z romansem w tle, ale dla mnie średnio porywającym. Przewidywalna, momentami zabawna i tyle. Czytana w trakcie pobytu we Włoszech cieszyła jednak drobiazgami: opisem miejsc, przepisami kulinarnymi czy spostrzeżeniami autorki o Włochach. Część z nich pokrywa się z tym co pisze o wenecjanach Donna Leon. No ale o tym później. […]