Jarosław Molenda: Nienacki. Skandalista od Pana Samochodzika

Pan Samochodzik to bohater, który był częścią mojego dorastania, więc z sentymentu przeczytałam biografię jego autora. Trzeba chyba było jednak pozostać przy wspomnieniach, bo Jarosław Molenda jak obiecywał w tytule, skupiał się głównie na skandalach związanych z Nienackim. Biografia podparta jest mnóstwem źródeł, więc wynika z niej, że autor nie konfabulował, a raczej porozkładał akcenty tak, żeby zaintrygowała tych, którzy lubią „brudy” w życiorysach. Z całej opowieści wyłania się obraz Nienackiego konformisty, skłóconego […]

Czytaj więcej

Carsten Henn: Spacerujący z książkami

Jak większość ludzi związanych zawodowo z książkami mam słabość do literatury krążącej wokół tego tematu. Raczej obojętnie nie przejdę obok okładki takiej jak w „Spacerującym z książkami” ( tytułu też). Związana z książkowym światem, zdaję sobie sprawę, że wydawcy potrafią wykorzystywać to nasze zamiłowanie i czasem tego nadużywają. Tym razem jednak okazało się być inaczej. Powieść jest przeznaczona dla młodego czytelnika, ale jak to bywa w takich […]

Czytaj więcej

Madeline Miller: Pieśń o Achillesie

Jak dla mnie klasyczny przykład retellingu, ale proszę mnie poprawić jeśli się mylę.”Pieśń o Achillesie” to debiut autorki, który powstawał dziesięć lat i widać w nim dbałość o szczegóły. Madeline Miller na nowo odczytała mit grecki o herosie i bohaterze wojny trojańskiej Achillesie. W jej opowieści ten wódz spod Troi jawi się jako kochanek Patroklosa i to z jego perspektywy przyglądamy się wydarzeniom. Chłopców, a później młodych mężczyzn łączy niezwykle […]

Czytaj więcej

Rebecca F. Kuang: Yellowface

Po raz kolejny w ostatnim czasie zupełnie czego innego oczekiwałam od książki, na której słuchanie poświeciłam nieco czasu. Od razu napiszę, że interpretacja pani Magdaleny Kumorek bez zarzutu. Rebeccę F. Kuang kojarzyłam z innymi jej powieściami, które z tego co doczytałam raczej są cyklami fantasy. W związku z tym, że nie byłam gotowa na ponad dwa tysiące stron oraz, że „Yellowface” ma być tytułem omawianym na DKK z entuzjazmem rzuciłam się na próbę twórczości odkładanej na później autorki. […]

Czytaj więcej

Majorka

Ja z tych co podróże rozpoczynają od lektur. Jakoś tak się składa, że ostatnio dość często wędruję na wyspy. Tym razem na okrytą złą sławą Majorkę, którą postanowiliśmy odczarować. Jak będzie to się okaże, ale już teraz mogę zarekomendować kilka lektur. Niestety są to głównie książki podróżnicze i przewodniki. Pierwszy z nich to niewielkich rozmiarów kompaktowy przewodnik, który wygląda na taki, który wspomoże nas w „włóczęgostwie”. Bardzo się przydaje w planowaniu wyprawy, jest aktualny, ciekawie […]

Czytaj więcej

Jarosław Kurski: Dziady i dybuki. Opowieść dygresyjna.

Płynęłam z tą opowieścią przez kilka dni i nawet nie bardzo przerażała mnie jej długość, czasem nadmierne szczegóły czy większe skupienie na wybranych postaciach. Niewątpliwie znaczenie miało to, że pięknie przeczytał ją dla mnie Andrzej Seweryn. To faktycznie dygresyjna opowieść o rodzinie autora, który po wnikliwych i pracochłonnych poszukiwaniach opisuje losy swoich bliskich. Przystąpiłam do lektury bez żadnych oczekiwań i wiedzy o autorze. To pozwoliło mi na radość z książki bez tych obciążeń i nadal pozostaję lekko oniemiała nad tytaniczną […]

Czytaj więcej

Georgi Gospodinow: Fizyka smutku

Wydaje mi się, że to jest bardzo dobra książka, ale u mnie fatalnie trafiła na czas gdy totalnie miałam dość wynurzeń facetów i obrazu świata przefiltrowanego przez mężczyznę. Gospodinow to erudyta, który swobodnie porusza się po różnych obszarach. W „Fizyce smutku” regularnie powraca do mitu o Minotaurze, który traktuje jako początek do rozważań nad samotnością, wykluczeniem, przypisanymi rolami i wieloma innymi tematami. Ta powieść to między innymi rodzinne wspomnienia poprzeplatane mnóstwem dygresji. Opowieść toczy się nielinearnie, […]

Czytaj więcej

Warto było nie przegapić w roku 2023

Kolejny raz nie oparłam się pokusie rocznego podsumowania. Przeczytałam nieco więcej niż w latach poprzednich, a niebagatelne znaczenie miało to, że jestem szczęśliwą posiadaczką bibliotecznego kodu do zasobów z audiobookami. Z ciekawości sprawdziłam i okazało się, że 55 książek w tym roku przeczytałam, a 45 wysłuchałam. Nie zdawałam sobie sprawy, że aż tyle było audiobooków, czyli morał z tego że dobrze sprawdzić w lokalnej bibliotece czy takimi kodami nie dysponują. Ponownie kolejność książek jest […]

Czytaj więcej

Rene Karabasz: Zanim dojrzeją granaty

Troszkę nie wiem co napisać o „Zanim dojrzeją granaty”. Było kilka momentów, w których gotowa byłam odłożyć książkę, równocześnie mała jakąś hipnotyczną moc. Co ciekawe jej autorką jest Bułgarka, a rzecz dotyczy między innymi Kanunu – albańskiego prawa zwyczajowego. Opowieść nie jest reportażem, chociaż toczy się głównie w zapomnianej wiosce w Górach Przeklętych i opowiada o zjawisku chyba nigdzie indziej nie kultywowanym. Historia opowiada o wydarzeniach nieodległych w czasie, ale gdyby nie współczesne […]

Czytaj więcej

Filip Springer: Mein Gott, jak pięknie

Ja tylko napiszę. „Mój Boże, jakie to piękne”. Już wiem, że to będzie moja książka wakacji, bez względu na to co jeszcze doczytam. To raczej nie jest lektura dla każdego, ale dla mnie skrojona idealnie. Ja bardzo lubię nieśpieszne opowieści Filipa Springera, jego błądzenie po różnych rejonach dosłownie i w przenośni i światy, które dla mnie odkrywa. Jest też w tej książce coś jeszcze. Ona nie jest zamkniętą w dwustu pięćdziesięciu stronach historią, ale otwarciem na nowe lektury i tematy. […]

Czytaj więcej