Simonetta Angello Hornby: Kropla oliwy. Moje sycylijskie wakacje

Kontynuuję moją sycylijską książkową wyprawę i to w doborowym towarzystwie. Simonetta Angello Hornby jest Sycylijką i utrwaliła na kartach książki, świat który już nie istnieje. Razem z całą rodziną latem przenosiła się Agrigento do Mose. To było spore logistyczne wyzwanie i o kulisach tych przeprowadzek, o jej bohaterach i o smakach, które tym wydarzeniom towarzyszyły jest ta lektura. Autorka wspominając te coroczne wakacje wyciągnęła z zeszytu babci Marii przepisy potraw charakterystycznych dla tego […]

Czytaj więcej

Trygbe Gulbranssen: A lasy wiecznie śpiewają. Dziedzictwo na Björndal

Bardzo, ale to bardzo chciało mi się zanurzyć w świat, w którym panują jasne zasady. „A lasy wiecznie śpiewają” i kontynuacja, to książki już nieco staroświeckie, opowiadające o czasach dawno minionych, ale opiewające naturę i życie według jej cykli. To oczywiście porządkuje i daje punkt odniesienia do powieściowych wydarzeń. Pory roku, zmiany w przyrodzie, narodziny, choroby i nieunikniona śmierć bohaterów składają się na sagę. Norwegowie podobno są mistrzami świata w tej dziedzinie. Moje niewielkie czytelnicze doświadczenie nie pozwala […]

Czytaj więcej

Agnieszka Kuchmister: Florentyna od kwiatów

Kolejna przepiękna kwiatowa okładka. W rekomendacjach porównuje się książkę do powieści i Radka Raka i Olgi Tokarczuk. Z całym szacunkiem dla autorki to jednak nie ten krąg. Jest oczywiście trochę punktów zbieżnych, ale raczej bym w to nie brnęła. Dla mnie ta powieść to lekko magiczna historia o rodzinie, wiosce i jej mieszkańcach. Główna bohaterka Florentyna jest rówieśniczką niepodległej Polski, ale wydarzenia spoza jej małej ojczyzny Sokołowa wdzierają się w jej życie dopiero […]

Czytaj więcej

Anna Wylegała: Był dwór, nie ma dworu. Reforma rolna w Polsce

Monumentalna i mrówcza praca autorki zaprocentowała książką, której bliżej do pracy naukowej niż literatury. I jak na naukowczynię przystało autorka solidnie podparła swoje wnioski tekstami źródłowymi, wspomnieniami, pamiętnikami, dziennikami. Podstawą tej lektury są jednak wywiady i to one dają „ludzką twarz” tej opowieści. Temat dla mnie intrygujący, więc wszelkie niedogodności związane z przebijaniem się przez setki przypisów, długą listę pozycji w bibliografii oraz kilka stron indeksów warte były tego wysiłku. […]

Czytaj więcej

Radek Rak: Baśń o wężowym sercu albo Wtóre słowo o Jakóbie Szeli

Chciałoby się rzec za jedną popularną książkową jutuberką: jakie to było pyszne. Serdecznie nie znoszę tego określenia, więc proszę sobie wyobrazić, jak dobra to musi być książka, żebym go użyła. Lektura doceniona i dostrzeżona, więc zbytnio nie będę się rozwodzić. Kawałek historii ubrany w magiczny kostium z mnóstwem literackich i nie tylko, smaczków. Nie wiem czy przed jej wydaniem, czy w trakcie czy tuż po, w księgarniach pojawiło się sporo pozycji dotyczących pańszczyzny. Nie zniechęcam, ale jakbyście […]

Czytaj więcej

Anna Brzezińska: Córki Wawelu. Opowieść o jagiellońskich królewnach

Od razu napiszę, że wysłuchałam audiobooka i że był to w tym wypadku doskonały wybór. Dość trudno było mi się przyzwyczaić do tego jak skonstruowana jest ta książka, a słuchając jej przez dość długi czas przywykłam do rwanej narracji, wielu dygresji i mnóstwa informacji o czasach, w których żyły główne bohaterki. To niezwykle erudycyjna powieść. Autorka z dużą swobodą porusza się nie tylko po wawelskich krużgankach, ale również po innych dworach renesansowej Europy. W centrum jej uwagi są kobiety i chociażby […]

Czytaj więcej

Agata Listoś-Kostrzewa: Ballada o śpiącym lwie

Śląskie losy przyciągają mnie ostatnio jak magnes. Cały czas mentalnie sprawdzam pogranicze, a Bytom to dla mnie miejsce graniczne i to na różnych poziomach. Generalnie jestem pod sporym wrażeniem pracy włożonej przez autorkę w odtworzenie historii związanych z tym miastem. Chyba w końcu trzeba będzie na własne oczy zobaczyć miejsca, które Agata Listoś-Kostrzewa przywołuje w tym reportażu. Autorce udało się coś arcytrudnego czyli rozsupłanie historycznego, narodowościowego galimatiasu […]

Czytaj więcej

Magdalena Grzebałkowska: Wojenka. O dzieciach, które dorosły bez ostrzeżenia

Do czytania takich książek oczywiście nie ma żadnego klucza. Zawsze wrażliwych czytelników zostawiają z pytaniem dlaczego mali bohaterowie mieli tak pokiereszowane dzieciństwo. Odpowiedz jest oczywista: dorośli zgotowali im ten los. Magdalena Grzebałkowska napisała jednak reportaż, który nie jest czarno biały, nie jest sentymentalny i chociaż trudno, żeby nie poruszał najczulszych strun, to nie na bólu jest skupiony. Autorka przewędrowała świat, żeby dotrzeć do swoich rozmówców. I to jest niewątpliwą zaletą tej książki. Nie mamy wąskiego wycinka, […]

Czytaj więcej

Dionisios Sturis: Grecja. Gorzkie pomarańcze

Bardzo lubię takie książki. To była fantastyczna podróż po Grecji. Reportaż, który łamie stereotypy i osobista historia wpleciona w opowieść. I jeszcze przeczytane przez autora. Książkę miałam na stosiku wstydu dość długo, ale zmobilizowała mnie akcja Woblinka Czytaj PL, w której jej wysłuchałam. Przeleżałaby pewnie jeszcze jednak chwilę, gdyby nie wakacyjne wspomnienia. Grecja raczej nigdy nie była na mojej podróżniczej liście krajów do zobaczenia. Tak się jednak wydarzyło, że najłatwiej nam było dostać się […]

Czytaj więcej

Fernando J. Múñez: Kucharka z Castamar

Już tęskniłam za monumentalną, epicką powieścią. I „Kucharka z Castamar” fantastycznie wpisała się w to moje pragnienie. Idealna lektura na listopadowe długie wieczory pod kocykiem i z kubkiem herbaty. Zasadniczo to romans historyczny osadzony w Hiszpanii na początku XVIII wieku. Autor nieco się wychyla z tego historycznego anturażu czasem sygnalizując czytelnikowi, że nie ma pełnej zgody na pewne sytuacje, ale generalnie wykorzystuje tło do pokazania obyczajów epoki. Fabuła to klasyka gatunku, czyli uczucie łączące możnego z ubogą […]

Czytaj więcej