Audiobooki to mój osobny książkowy byt. Często cieszę się, że mogę posłuchać przeczytanej przez lektora interesującej lektury. Prawdziwym świętem jest połączenie świetnej powieści w dobrej interpretacji. Ostatnio udało mi się na kilkadziesiąt godzin przenieść w świat wykreowany przez Andrzeja Sapkowskiego za pomocą fantastycznie zrealizowanego słuchowiska. Przesłuchałam dwa zbiory opowiadań i zamierzam dotrzeć do kolejnych wiedźmińskich audiobooków. Do cyklu o Geralcie z Rivii przymierzałam się kilkakrotnie zachęcana głownie przez moich czytelników. Jak to jednak bywa: ilość tomów; fantasy, które raczej poznaję z zawodowego obowiązku; stosik oczekujących lektur i inne wyimaginowane i nie przeszkody nie pozwoliły na to. Pewnie by tak było nadal gdyby nie nie dobrze wykonane aktorskie (i nie tylko) zadanie przez realizatorów Ostatniego życzenia i Miecza przeznaczenia. Polecam gorąco nawet dla tych, którzy nie kochają fantasy. To szkatułkowe opowiadania wprowadzające w fikcyjne universum stworzone przez autora. Mnóstwo zabawy, ciekawej fabuły i naprawdę święto dla słuchaczy. O opowiadaniach nie będę się rozpisywać, bo mam wrażenie, że jestem jedną z ostatnich osób, które poznają twórczość Andrzeja Sapkowskiego. Może się mylę, może część zna ten świat z gier komputerowych, może część pozna w zapowiadanym serialu Netfliksa. Ja jednak jestem już fanką słuchowisk i ten sposób znajomości z Gerałtem jest dla mnie wymarzony.
Sapkowski Andrzej. Ostatnie życzenie. Audioteka.pl, Fonopolis. Teatr Polskiego Radia, 2011
Moja ocena: 6/6
Sapkowski Andrzej. Miecz przeznaczenia. Audioteka.pl, Fonopolis. Teatr Polskiego Radia, 2011
Moja ocena: 6/6