Są takie dni, kiedy potrzebna jest lektura nieskomplikowana, stwarzająca wrażenie, że rzeczywistość dookoła, choć czasem bywa trudna jest wytłumaczalna i dająca złudzenie, że szczęśliwe zakończenia są możliwe. I tak oto natrafiłam na dwie powieści Agaty Czykierdy-Grabowskiej. Obie wpisują się nurt New Adult i obie są oparte na bardzo podobnym schemacie, przynależnym do tego gatunku. Tym razem to dla mnie była zaleta, a nie wada, ponieważ w związku z oczekiwaniami wobec nich cieszyła mnie przewidywalność obu historii. Pierwsza to opowieść o dwojgu młodych ludzi rozpoczynających studia w nowym, nieznanym dla nich miejscu. Przypadkowe spotkanie rozpoczyna przyjaźń Kamila i Mai. Tak przynajmniej jest na początku, bo później ich relacja się komplikuje. Coś co nam wydaje się oczywiste w zasadzie od początku, bohaterom przyjdzie odkrywać kilkaset stron: z tajemnicą Mai w tle, przełamywaniem traum i stopniowaniem napięcia (głównie erotycznego). Bywało zabawnie, ale bywało też katastrofalnie niezrozumiale dla niewiarygodnych portretów psychologicznych. Myślę tutaj o zupełnie dla mnie nieprzekonującej postawie matki głównej bohaterki, stworzonej zapewne głównie do piętrzenia przeszkód w oczekiwaniu happy endu. Trochę mnie jeszcze irytowały „amerykanizmy” w postaci kampusu itp. Szczęśliwie już to co wypełniało ten kampus to realia polskie. Druga powieść poza oczywistą historią miłosną przyniosła jeszcze opowieść o walce głównego bohatera o dom dla swojego rodzeństwa. Tutaj też jest o emocjach, przełamywaniu barier, zasadniczo tych w naszych głowach i inicjacji (tym razem o dziwo męskiej postaci). Jak powietrze chyba ze względu na heroizm walki Dominika o dom dla Kacpra i Hani przypadł mi bardziej do serca. Obie książki nadają się idealnie do tego, by na chwilę odciąć się od realnych problemów, cieszyć się uczuciem młodych ludzi i klarownym światem wokół nich. Relaks.
Czykierda-Grabowska Agata. Wszystkie twoje marzenia, OMG Books, 2017
Czykierda-Grabowska Agata. Jak powietrze. OMG Books, 2016